Panta Rhei

Tak Piotrek do exhibicji mojej osoby i mojeg zycia! Chce sobie postawic pomnik, bo przeciez nikt za mnie tego nie zrobi, bo niczym sobie nie zasluzylam na taki zaszczyt. Tak wiec nie mam innego wyjscia...

31 lipca 2010

List do ...

"Dzien dobry,

taki spontaniczny mail od nie znanej panu osoby.
Wlasnie wczoraj skonczylam panska autobiografie "Baltazar".
Czytalo sie wspaniale.
Bardzo udana biografia.

Tak jakos cieplo mi sie na sercu zrobilo, bo opisywane czasy dotycza rowniez mojej babci.
Poza tym moja babcia rowniez przeszla udar mozgu.
Odzskala sprawnosc psychiczna, ale forme fizyczna stracila na zawsze.
W sumie to duma nie pozwolila jej powrocic do swiata zewnetrznego.
Zamknela sie w swoim pokoju, na fotelu przy biurku. Czytala i obserwowala swiat z ukrycia.
Wczesniej byla bardzo aktywna kobieta. Glowa rodziny, moja przyjaciolka i moja nauczycielka zycia do konca swych dni.

Nie mialam okazji poznac pana blizej nie biorac pod uwage klasyk kanonu szkolnego.
Tak jakos zasympatyzowalam przede wszystkim z panska obiektywnoscia, inteligencja i dojrzaloscia.

Wszystko co uwielbiam w literaturze do kwestie spoleczne i kulturowe.
Zadaje sobie duzo pytan à propos tozsamosci.
Moja tozsamosc jest mi znana i nie jest skomplikowana.
Zadaje sobie jednak wiecej pytan o tozsamosc mojego synka, ktory ma sie urodzic za trzy tygodnie.
Mieszkam we Francji, ale jestem polka.
Chce przekazac swojemu synkowi wszystko co otrzymalam od mojej babci.
Moj syn jednak rodzi sie w innym kraju.
Nie wiem do jakiego stopnia kultura francuska zdominuje kulture polska.
To bardzo ciekawe doswiadczenie, ale moze okazac sie skomplikowane, a pomylki moga byc nieodwracalne.
A moze nie potrzebnie zakrzatam sobie tym glowe?
Trzeba byc spontanicznym na luzie i cool?

Pierwszy stopien do przeskoczenia byla kwestia imienia.
Bardzo chcialam go nazwac KORDIAN. Uwazam to imie za stworzone specjalnie dla mojego synka.
Miedzy innymi tworzy lien miedzy Polska a Francja.
Nie dawno zrezygnowalam z tego pomyslu.
Stwierdzilam, ze jednak nie bede mu komplikowala imienia w kompozycji z moim nazwiskiem typowo polskim i stawiajacym problemy we Francji: BRZEZNY.
Tak sie zastanawialam co pan o tym mysli?

Niestety sa watle nadzieje, ze ten mail do pana dotrze.
Wyczytalam, ze mieszka pan w Nice? maz mi zasugerowal wyslac maila probujac klasycznych kombinacji adresow mailowych we Francji.


Sciskam mocno i mam nadzieje, ze jest panu dobrze

uklony

Urszula Brzezny"

Etykiety: