Panta Rhei

Tak Piotrek do exhibicji mojej osoby i mojeg zycia! Chce sobie postawic pomnik, bo przeciez nikt za mnie tego nie zrobi, bo niczym sobie nie zasluzylam na taki zaszczyt. Tak wiec nie mam innego wyjscia...

09 lutego 2010

Psaume 70 Sans fin, je proclamerai ta victoire et ton salut

Seigneur mon Dieu tu es mon espérance,
mon appui dès ma jeunesse.
Toi, mon soutien dès avant ma naissance,
tu m'as choisi dès le ventre de ma mère.

Pour beaucoup, je fus comme un prodige;
tu as été mon secours et ma force.
Je n'avais que la looange à la bouche,
tout le jour, ta splendeur.

Ma bouche annonce tout le jour
tes actes de justice et de salut.
Mon Dieu, tu m'as instruit dès ma jeunesse,
jusqu'à présent, j'ai proclamé tes merveilles.

Si haute est ta justice, mon Dieu;
toi qui as fait de grandes choses :
Dieu, qui donc est comme toi ?
Tu seras ma louange toujours !

Tak jakos dziwnie mi sie zrobilo czytajac slowa tego psalmu.
Pojechalam dwa tygodnie temu do mojego ulubionego miasteczka Montfort l'Amaury - pooddychac troche normalnym swiatem.
Poszlam do kosciola i taki wlasnie psalm byl spiewany na mszy.
Dziwne uczucie.
Odpowiada on o moim zyciu, kiedy bylam jeszcze wierzaca.
Jakie to ladne i mile.
Pomyslalam sobie, a moze to o moim przyszlym dziecku, ktore wlasnie jest w moim brzuchu i to on bylo juz wybrane. Takie tam.

Kolega mi powiedzial, ze wlasnie tylko teraz mam nad soba dwa Anioly Stroze.
Fajnie byloby w to wszytko wierzyc.
Zycie byloby prostsze.

Etykiety: