Panta Rhei

Tak Piotrek do exhibicji mojej osoby i mojeg zycia! Chce sobie postawic pomnik, bo przeciez nikt za mnie tego nie zrobi, bo niczym sobie nie zasluzylam na taki zaszczyt. Tak wiec nie mam innego wyjscia...

13 lipca 2009

Clara Immerwahr-Haber - Historia pewnej kobiety, ktora miala pecha

Clara Immerwahr-Haber "zona swojego meza" jak napisal bardzo trafnie dziennikaz opisujacy historie jej zycia. Kobieta bardzo inteligentna i zdolna w dzidzinie chemii. Byla pierwsza kobieta z tytulem doktora w historii Universytetu Wroclawskiego. W kazdym badzi razie jej kariera biegla rownolegle z kariera Marie Curie-Sklodowskiej z tym jednak wyjatkiem, ze nasza Maria miala wiecej szczescia. Biedna Clara musiala cierpiec slyszac o osiagnieciach Sklodowkiej.
Clara wyszla za maz ze kolego chemika Fritza Habera. Urodzil im sie syn, ktorego wychowaniem zajela sie zostajac w domu i poswiecajac swoja kariere dla dobra rodziny. Maz ciezko pracowal i generalnie poswiecal sie tylko i wylacznie swojej pracy - pasji jego zycia. Fritz rozwijal swoje umiejetnosci w chemi industriel. Zaczol pracowac nawet dla swojej ojczyzny NIEMCY. Clara dobrze wiedziala do czego dazy kariera jej meza i jakie wynalazki moga z jego "pasji" zobaczyc swiatlo dzienne.

Jestesmy na poczatku XX wieku. Wroclaw nalezal do Niemiec. Obydwoje pochodzili z bogatych zydowskich rodzin, niemieckich rodzin.

W kazdym badz razie Fritz wysiadywal w laboratorium i experymentowal. Duzo bawi sie z amoniakiem. I co wynalazl? No oczywiscie gaz, ktory zostal skutecznie po raz pierwszy wykorzystany 22 kwietnia 1915 roku pod YPRES. Zginelo 5 tysiecy francuzow. Szok. Zaskoczenie bylo olbrzymie fracuskiej armii.Och jaki Fritz byl dumny przechadzajac sie miedzy konajacymi w mekach franuzach. Otworzyla sie debata i pochwaly wspanialego wynalazku, ktory w bardzo "humanitarny" sposob zalatwij konflikt. Szybki i skuteczny. Fritz Haber dostaje NAGRODE NOBLA DZIDZINY CHEMI. Gdy komisja ochlonela i zdala sobie sprawe jakie sa konsekwencje dzialalnosci Fritza zastanawiala sie czy nie oderac mu nagrody. Zdecydowali jednak nie stwarzac precedensu.
Clara z rozpaczy do czego doprowadzily wynalazki i praca jej meza szczelila sobie prosto w serce. Zostawila syna i meza-potwora, ktory wcale nie zaprzestal swoich dzialan nukowych. Wreczy przeciwnie awansowal dalej. Gaz cyklon B to tez jego dzielo. Do swojej "pasji wciagnal rowniez syna dla ktorego Clara poswiecila swoja kariere. Syn popelnil rowniez samobojstwo toz po drugiej wojnie swiatowej.
Taka to byla historia biednej Clary.
Choc skupilam sie bardziej na opisie jej meza, ktory jak zawsze postawil Clare w cieniu.
Gaz z Ypres zostal wycofany z obiegu wojennego kiedy to ktoregos razu wiatr zawial w druga strone i zabilo 1,2 tysiaca niemcow.

Etykiety: