Panta Rhei

Tak Piotrek do exhibicji mojej osoby i mojeg zycia! Chce sobie postawic pomnik, bo przeciez nikt za mnie tego nie zrobi, bo niczym sobie nie zasluzylam na taki zaszczyt. Tak wiec nie mam innego wyjscia...

06 października 2009

i znowu Panta Rhei

Zabawie sie w Nostradamusa.
Otoz, ta pieprzona Unia Europejska rozwali sie szybciej niz nam sie wydaje (a niektorym nie przyjdzie to nawet do glowy).
Prawo jest proste :
Ta ich pieprzona konstytucja, ktora nie przeszla pare lat temu odlezala sobie i znowu podejscie numer 2! Z reszta jak mowilam tak sie stalo. Kogo to obchodzi, ze nikt jej niechcial, ze nawet LUD sie wypowiadal w referendum glosno NIE (swoja droga, ze BARANY wotowaly NIE tylko instynktownie - pytaja to odpowiadaja, tendencja za sensacyjna mediacyjna opozycja tak, wiec plebs glosowaj NIE, beee..). No i odgrzewaja znowu ten wspanialy acte de merde. Juz go nie mediatyzuja, zeby BARANY gdzies nie zaczely pobekiwac i jeszcze nie uzywaja slowa konstytucja, bo wtedy Barany na pewno gdziec jak kopnieci pradem zaczna beczec sami nie wiedzac dlaczego.
Tak, wiec zawitamy piekny ACTE DE MERDE w pieknym zaklamanym i dazacym do utopi systemie, produkcie de luxe jakim jest UNIA EUROPEJSKA. Jeszcze przed ta konstytucja produkt ten spelnial jakos swoja role.
Teraz bedzie tak, ze bedziemy miec wybieranego prezydenta UE, glosowania wiekszoscia kwalifikowana, brak veta narodowego - youpii.
Kretyny powtarzaja te sama bledy, ktore juz przyroda przerabiala. Kolo sie toczy, beee...
Tak, wiec male tempe panstewko zacznie sobie rosnac. Konflikty zaczna sie szerzyc wewnatrz miedzy krajami. Bedzie rozlam. Nowa koalicja. Obok mocarstwa, ktorym cywilizowana UE wchodzi w dupe i ktore nawet jak napluja (ladnie mowiac), lepiej jednak powiedziec ocharaja to UE mowi, ze to deszcz. Nie lepiej! udaje ze tego niewidza, albo mowia cichutko przestancie przestancie tak nie mozna! Mordowac gruzjakow, wyrzynac Tybat i wznosic na piedestal Stalina. Mocarze juz wiedza, ze swiat do nich nalezy a takie cywilizowane mieczaki jak UE nic a NIC sie nie sprzeciwi. Tak Tybat to Chiny. Stalin to bohater...
To tak jak w tym kawale kiedy maz schowal sie pod stol przed zona, a zona krzyczy wylaz spod stolu, a maz piescia w podloge, ze to on tu rzadzi i spod stolu nie wyjdzie. Bidulek.
Tak wiec bedzie wojna swiatowa w XXI wieku.
Rozlamie sie UE na tych co dalej liza dupe ze wzgledow ekonomicznych MOCARSTWOM i na tych co chca sie temu przeciwstawic.
Nie wspomne wiecej o ruskich i chinczykach, a zwlaszcz ruskich, bo innaczej niezasne z nerwow.

Tak oto wklajam artykul z onet.pl, w ktorym M. Korwin Mikke w sposob profesjonalny potwierdza moja opinie na powyzszy temat:

"Janusz Korwin-Mikke spalił przed Uniwersytetem Warszawskim flagę Unii Europejskiej. Polityk uważa, że 1 grudnia - w dniu, kiedy zacznie obowiązywać Traktat z Lizbony - Polska straci suwerenność, a UE stanie się formalnie państwem, którego nasz kraj będzie jedynie częścią.
Korwin-Mikkemu towarzyszyła grupa zwolenników; spaleniu flagi przyglądali się także przechodnie.

- Dzisiaj o północy Rzeczypospolita Polska traci suwerenność nad ziemiami polskimi. Od tej chwili suwerenem Polski nie jest już Rzeczypospolita Polska, ale Bruksela i Sejm Wiejskiej staje się sejmikiem lokalnym" - powiedział Korwin-Mikke na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Zaznaczył, że władze w Polsce stracą od wtorku zupełnie na znaczeniu,
bo - w jego opinii - Warszawa nie będzie miała możliwości sprzeciwienia się decyzjom, które zapadną w Brukseli. Korwin-Mikke podkreślił, że wszelkie dyrektywy, które zostaną przyjęte przez UE, będą obowiązywały w kraju.

Korwin-Mikke mówił, że zdumiewa go, iż Polaków "ta sprawa najwyraźniej mało interesuje". Jego zdaniem, świadczy to o tym, że państwo polskie nie funkcjonuje już od dawna.

Poinformował, że tworzy nową prawicową partię "Wolność i Praworządność". "Byłem wieloletnim członkiem najpierw Stronnictwa Demokratycznego, potem Unii Polityki Realnej, w tej chwili jest to trzecia partia i chyba ostatnia, w której jestem. Bardzo rzadko zmieniam partię - raz na 20 lat" - dodał.

Wchodzący w życie 1 grudnia unijny Traktat z Lizbony ma usprawnić funkcjonowanie rozszerzonej UE dzięki uproszczonemu procesowi podejmowania decyzji i odejściu od prawa weta w ok. 40 dziedzinach. Weto utrzymano jednak w tak zasadniczych kwestiach, jak zmiany w traktatach, poszerzenie UE, polityka zagraniczna i obronna, zabezpieczenie socjalne, podatki i kultura.

Traktat ustanawia stałego przewodniczącego Rady Europejskiej (na to stanowisko wybrano Belga Hermana Van Rompuya) oraz powołuje unijną służbę dyplomatyczną (pierwszym wysokim przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej została brytyjską baronessa Catherine Ashton)."

Moj komentarz:

"Chapeau!!!
Panie Korwin Mikke - wyjol mi pan to z ust!
Chyba sie zainteresuje pana ideami z bliska.
Jesli chodzi o niezwrocenie specjalnej uwagi polakow na utracenie suwerennosci to powiadamiam pana, ze identycznie sytuacja wyglada we Francji (smiem domniemywac ze i w innych panstwach jest podobnie) - tu mozna rozmawiac o roznych poziomach zagrozenia, bo z Polska nikt sie nie liczy, a teraz to juz w ogole nawet nie bedziemy mogli miec wrazenia, ze mamy cos do powiedzenia ( swoja droga ciekawa jestem kto pierwszy odstapi od UE).
We Francji maniupulacja jest czysto polityczno - medialna.
Najpierw mowiono o konstytucji i dali plepsowi glosowac, a pozniej wrocili do tego samego tematu, ale juz bez rozglosu usuwajac termin "konstytucja" i mowiac o traktacie lizbonskim.
Pocichutku, bez swiatel, miedzy wierszami - tak aby moutony sie nie zorientowaly."

Etykiety: