Szlak by to trafil!
Babcie powiedziala mi "Ulenko studia prawnicze sa dla mezczyzn, albo dla herszt bab, a nie dla delikatnych kobiet".
Taka delikatna to ja znowusz nie jestem (a moze i jestem ale i wredna jednoczesnie tez), ale dzisiaj slowa te przypomnialy mi sie i w rozpaczy stwierdzilam, ze miala Babcia racje.
No i miala.
Na szczescie czlowiek do wszystkiego sie potrafi przyzwyczaic, dostosowac i przesiaknac srodowiskiem i przede wszystkim wyuczyc.
Niestety wiedza i umiejetnosci w zawodzie to nie wszystko i ja tego w ogole nie wzielam pod uwage.
Wysiadam nerwowo. Stres, presja zabijaja mnie.
Doszlam do szczytu, a moze jeszcze nie?
Szlak by trafil, bo juz napewno zgubilam z 10 lat zycia przez te nerwy.
I do tego wszytkiego zdrowe odzywianie i sport nic mi nie pomoga, bo organizm zestresowny bardziej podatny jest na raka i inne tego typu gowna.
A najgorsze jest to, ze nie da sie tego stresu zastopowac od tak, TERAZ, NEW!
I zanim nabiore dystansy (bo jesli go nie nabiore to trzeba zmienic zawod na bardziej soft) to o ile skroce sobie jeszcze zycie i na ile naraze swoje zdrowie?
Ohh....
PS. RADA EDZII: trzeba nieprzejmowac sie swoja praca, im bardziej nam na niej zalezy tym wiekszy bedzie STRES i PRESJA - tego sie bede chyba trzymac!
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home